Antyfani tokio hotel

Kocham Billa...

Nie wiem co do nich macie.
Jeżeli ich nie lubicie to nie słuchajcie.
Zajmijcie się swoimi ulubionymi zespołami.
Przecież to tylko dla was strata czasu.
I tak mają fanów. I fanów mieć będą.
Przezywanie nic nie da..
Oni tego nie czytają. I będą grać, jak grali.
Nie lubię Zaca Efrona: nie słucham.
Nie lubię Vanessy Hudgens: nie słucham.
Nie lubię Dody: nie słucham.
Nie lubię Feela: nie słucham.
I nie zakładam o tych wyżej, żadnych anty.
Nie mam nic do nich.
Nie mam nic do was.
Ale moglibyście dać siana.
Bez poważania: Fanka TH forever.

PS: Pisząc obraźliwe komentarze pokazujesz tylko swój poziom inteligencji równy 0.